Zyzio Zyź
Użytkownik
- Dołączył
- 28 Kwiecień 2012
- Posty
- 146
- Punkty reakcji
- 5
Jak zapewne pamiętacie, poprzedni kwartał i nagrody z nim związane poruszyły użytkownika: bolo1999.
Napisał o tym jak się zawiódł, podkreślając przy tym swoje osiągnięcia i zaangażowanie.
Ale tego indywiduum nie zapraszam do dyskusji!!!
Co powiecie o II kwartale? Jak "tabelka demotywacyjna" wpływa na Waszą pracę i relacje między ludźmi?
Czy są wśród Was tacy, którzy "dłubią" przy tabelce i próbują ją zmienić?
Czy są wśród Was miernoty, które nie potrafią zaistnieć zawodowo i zależne są wyłącznie od wpisów zarezerwowanych dla kierowników.
Kto powie ile osób z jego otoczenia dostaje dodatkowe punkty "za zaangażowanie i dyspozycyjność"?
W moim referacie osoby z 1 miejsca w tabelce dostały od kierownika po 3 punkty, najbliżsi kierownikowi dostali min. 5 punktów, a wśród docenionych za dyspozycyjność znalazła się m.in. matka karmiąca, która nie może pracować w delegacji, po godzinach i do tego korzysta z przerwy na karmienie.
Taka ingerencja kierownika to patologia i zakłamanie, a do tego od III kwartału kierownik dostaje więcej punktów dla siebie i dzięki temu właściwie sam będzie mógł ustawiać ranking.
Pomińmy bezsens samej tabelki. Skupmy się na patologiach.
Napisał o tym jak się zawiódł, podkreślając przy tym swoje osiągnięcia i zaangażowanie.
Ale tego indywiduum nie zapraszam do dyskusji!!!
Co powiecie o II kwartale? Jak "tabelka demotywacyjna" wpływa na Waszą pracę i relacje między ludźmi?
Czy są wśród Was tacy, którzy "dłubią" przy tabelce i próbują ją zmienić?
Czy są wśród Was miernoty, które nie potrafią zaistnieć zawodowo i zależne są wyłącznie od wpisów zarezerwowanych dla kierowników.
Kto powie ile osób z jego otoczenia dostaje dodatkowe punkty "za zaangażowanie i dyspozycyjność"?
W moim referacie osoby z 1 miejsca w tabelce dostały od kierownika po 3 punkty, najbliżsi kierownikowi dostali min. 5 punktów, a wśród docenionych za dyspozycyjność znalazła się m.in. matka karmiąca, która nie może pracować w delegacji, po godzinach i do tego korzysta z przerwy na karmienie.
Taka ingerencja kierownika to patologia i zakłamanie, a do tego od III kwartału kierownik dostaje więcej punktów dla siebie i dzięki temu właściwie sam będzie mógł ustawiać ranking.
Pomińmy bezsens samej tabelki. Skupmy się na patologiach.