• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Głupota czy świadome działanie

czarnuch1

Nowy użytkownik
Dołączył
23 Październik 2015
Posty
3
Punkty reakcji
0
Jak to nazwać?
Głupotą czy sabotażem!
W tym roku wicedyro w Przemyślu wpadł na pomysł likwidacji części referatów na granicach.Miało być lepiej,efektywniej,skuteczniej.Nagroda oczywiście zainkasowana,sukces ogłoszony.Efekt ! jak zwykle żałosny.
Od miesiąca dzień w dzień czarni dojeżdżają z Rzeszowa sto kilkadziesiąt km w jedna stronę do pracy na granicy.Samochodem służbowym , zajmuje to w sumie ponad 4 godziny na każdej służbie!!! Zamiast świadczyć pracę , zwalczać przestępczość , kontrolować samochody , wożą dupę tam i z powrotem.W godzinach pracy , bo jakiś idiota tak to wymyslił..To marnotrawstwo środków , przykład fatalnego zarządzania,lekceważenie ludzi. I granica dziurawa jak sito , bo pozbawiona w niektórych porach nadzoru funkcjonariuszy WZP. Tylko Manager mógł wymysleć taką głupotę.Tylko czy to głupota czy świadome działanie aby granica w niektórych okresach pozbawiona była ochrony WZP.
 
Zacznij od tego, że WZP na granicy to nieporozumienie. Co to ma być? Piąta zmiana?
Założenie przy powołaniu tych jednostek było zupełnie inne.
 
Zacznij od tego, że WZP na granicy to nieporozumienie. Co to ma być? Piąta zmiana?
Założenie przy powołaniu tych jednostek było zupełnie inne.

pełna zgoda. więcej by "wyjęli" działając np. w bezpośrednim sąsiedztwie przejścia. kolejny przykład sami wiecie na co. tak jak kontrola wewnętrzna na szczeblu uc. czyli organu, który oczywiście skutecznie sam sobie strzeli gola samobója (czyt. sam się skontroluje) ;).
 
Miałem postulaty z granicznych referatów WZP, że lepiej dla interesu publicznego byłoby gdyby funkcjonowali wewnątrz Kraju. Zgłosiłem to stronie służbowej.
 
interes publiczny :D ??? ciekawe, co na to naczelnik granicznego uc :D ??? oraz nadzorujący ??? jego działania dyrektor ic ???
 
Interes publiczny oznacza interes Skarbu Państwa czyli efektywne zwalczanie przemytu. Wystarczy sprawdzić czy po likwidacji referatów poziom przemytu na tych przejściach wzrósł czy zmalał.Jeśli zmalał to dyrektor zasługuje na nagrodę , jeśli przemyt wzrósł znacząco to decyzja była fatalna i powinien ponieść konsekwencje.Natomiast za zarządzanie pracownikami i efektywność /jeśli te dojazdy to prawda ? /, to natychmiast powinien zostać ukarany.Gdy ludzie w czasie świadczenia pracy,podczas służby zamiast zwalczać przemyt przez ponad 4 godziny dojeżdżają na granicę samochodem to jakiś absurd i całkowity brak odpowiedzialności za efektywność i finanse.Tym bardziej ,ze gdy były wczesniej referaty to ludzie przystępowali efektywnie do pracy na granicy natychmiast ,bo dojeżdżali przecież do miejsca pełnienia słuzby w swoim czasie wolnym i we własnym zakresie.
 
Ani głupota ani sabotaż… nasuwa mi się na myśl inne określenie ale jest tak niecenzuralne, że nie wypada przytaczać. Czy kulturalnie mówiąc to jeden taki idiotyzm?
Decyzja o rotacji funkcjonariuszy oddziałów czemu ma służyć. Tylko proszę nie mówić, że zapobieganiu korupcji. Ładnie wszystko wygląda na papierze a w rzeczywistości to tylko bezsensowny bubel mający jedynie na celu upodlenie funkcjonariusza. Stukilometrowe dojazdy na granice to tylko koszty, rozbicie prywatnego życia ale kogo to obchodzi najważniejsze, że cos się robi nie ważne czy ma to sens czy nie. Prawda jest taka, że każda praca ma swoją specyfikę czy to w oddziałach wewnętrznych, granicznych czy referatach urzędu. Przenoszenie, rotacja funkcjonariuszy z oddziałów wewnętrznych na granice i odwrotnie doprowadza jedynie do dezorganizacji pracy i nic poza tym. Jaki jest pożytek z takiego człowieka, którego najpierw trzeba przeszkolić nie mówiąc o tym, że absorbuje prace innych. Ile czasu upłynie zanim taki funkcjonariusz podejmie samodzielnie czynności i czy na pewno poprawnie. W walce z korupcją nie tędy droga bo świadczy to tylko o tym że kierujący nie mają pojęci o tym z czym chcą walczyć. Jedyny namacalny efekt takich decyzji to utrudnienia w pracy oddziałów czy to tak ciężko zrozumieć jak widać chyba tak. Nie chce myśleć ze to jakieś celowe działanie mające charakter sabotażu a jedynie nieprzemyślane decyzje. I jeszcze jedno na czyje sumienie spadnie nie daj Boże nieszczęście na drodze bo dobrze wiemy żeby pokonać nierzadko 200 km trzeba jeździć własnym środkiem transportu.
Po 12 godzinach pracy 4 godziny za kierownica nie należy do komfortu W tej służbie jest coraz gorzej i będzie i to przez tych co powinni o nią dbać. Służba celna to funkcjonariusze proszę o tym nie zapominać bo hasło typu „ utożsamianie się ze służbą” staje się coraz śmieszniejsze”…
 
Ani głupota ani sabotaż… nasuwa mi się na myśl inne określenie ale jest tak niecenzuralne, że nie wypada przytaczać. Czy kulturalnie mówiąc to jeden taki idiotyzm?
Decyzja o rotacji funkcjonariuszy oddziałów czemu ma służyć. Tylko proszę nie mówić, że zapobieganiu korupcji. Ładnie wszystko wygląda na papierze a w rzeczywistości to tylko bezsensowny bubel mający jedynie na celu upodlenie funkcjonariusza. Stukilometrowe dojazdy na granice to tylko koszty, rozbicie prywatnego życia ale kogo to obchodzi najważniejsze, że cos się robi nie ważne czy ma to sens czy nie. Prawda jest taka, że każda praca ma swoją specyfikę czy to w oddziałach wewnętrznych, granicznych czy referatach urzędu. Przenoszenie, rotacja funkcjonariuszy z oddziałów wewnętrznych na granice i odwrotnie doprowadza jedynie do dezorganizacji pracy i nic poza tym. Jaki jest pożytek z takiego człowieka, którego najpierw trzeba przeszkolić nie mówiąc o tym, że absorbuje prace innych. Ile czasu upłynie zanim taki funkcjonariusz podejmie samodzielnie czynności i czy na pewno poprawnie. W walce z korupcją nie tędy droga bo świadczy to tylko o tym że kierujący nie mają pojęci o tym z czym chcą walczyć. Jedyny namacalny efekt takich decyzji to utrudnienia w pracy oddziałów czy to tak ciężko zrozumieć jak widać chyba tak. Nie chce myśleć ze to jakieś celowe działanie mające charakter sabotażu a jedynie nieprzemyślane decyzje. I jeszcze jedno na czyje sumienie spadnie nie daj Boże nieszczęście na drodze bo dobrze wiemy żeby pokonać nierzadko 200 km trzeba jeździć własnym środkiem transportu.
Po 12 godzinach pracy 4 godziny za kierownica nie należy do komfortu W tej służbie jest coraz gorzej i będzie i to przez tych co powinni o nią dbać. Służba celna to funkcjonariusze proszę o tym nie zapominać bo hasło typu „ utożsamianie się ze służbą” staje się coraz śmieszniejsze”…

to nic innego jak ingerencja w prywatne życie funkcjonariuszy. możliwa wyłącznie dzięki rygorom tej pseudomundorowej służby. takim drastycznym tego przykładem jest wg mnie też sprawa prywatnych telefonów komórkowych. ja nie mam ochoty zgłaszać swojego aparatu. w związku z tym pracodawaca powinien umożliwić jego zdeponowanie. czy gdzieś to funkcjonuje w ten sposób?
 
to nic innego jak ingerencja w prywatne życie funkcjonariuszy. możliwa wyłącznie dzięki rygorom tej pseudomundorowej służby. takim drastycznym tego przykładem jest wg mnie też sprawa prywatnych telefonów komórkowych. ja nie mam ochoty zgłaszać swojego aparatu. w związku z tym pracodawaca powinien umożliwić jego zdeponowanie. czy gdzieś to funkcjonuje w ten sposób?

Spoko tele-echo niedlugo twoja wielolrtnia agitacja zostanie wysłuchana i nie będziemy Służba. Odwalileś kawał bzdurnej i samobójczej roboty. Przyznaje Tobie medal-za zasługi za bezmyślnośc i drugi-za determinację w autodestrukcji. Oraz najważniejsze-nagrodę Darwina. Myslę że wiesz o co chodzi.
 
Spoko tele-echo niedlugo twoja wielolrtnia agitacja zostanie wysłuchana i nie będziemy Służba. Odwalileś kawał bzdurnej i samobójczej roboty. Przyznaje Tobie medal-za zasługi za bezmyślnośc i drugi-za determinację w autodestrukcji. Oraz najważniejsze-nagrodę Darwina. Myslę że wiesz o co chodzi.

Myślę, że nie zrozumie o co chodzi. I myślę, że zapomniał w swoich poglądach, że 'rewolucja zjada własne dzieci'...
 
Back
Do góry