Zwykli celnicy w urzędzie przemyskim są dyskryminowani i mają z byle powodu wszczynane sprawy dyscyplinarne . Ale są równi i równiejsi .W Budomierzu miesiąc temu uciekł z kontroli celnej na granicy samochód z 400 kartonami papierosów.Co lepsze na zmianie był taki bajzel , że przez 3 godziny nikt tego nie zauważył !!!! Gdzie byli celnicy , gdzie był kierownik zmiany,kto do tego dopuścił. Czy zostały wszczęte postępowania dyscyplinarne w tym za za ewidentny brak nadzoru. Ktoś odpowiada za to, bo przecież nie ufoludki. A mówi sie też ,ze tak miało być, aby przemycior zdążył się rozladować i ukryć. A skandal został zamieciony pod dywan , bo zamieszani posiadają dobre dojścia w Przemyślu.