• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Konkursy i rekrutacja wewnętrzna w Służbie Celnej

Bezprym

Nowy użytkownik
Dołączył
11 Listopad 2014
Posty
109
Punkty reakcji
0
luz90
luz90 jest nieaktywny
Użytkownik

Dołączył
May 2008
Postów
7

Thumbs down karuzela dla naiwnych !!!!!!!!!!

Konkurs na dyr IC Przemyśl -to jak plotka głosi pic na wodę albo dosadniej granie w ......., wszyscy głośno mówią ,że konkurs zostanie unieważniony ponieważ nie wystartował w nim "jedyny odpowiedni" czyli obecny p.o dyr Piotr D. Zresztą on sam nie ukrywa ,że będzie dalej dyr ...a obecny konkurs "jest dla naiwnych". Jeżeli to prawda i konkurs zostanie unieważniony to darujcie sobie ludzie "zabawę w konkursy". Będzie to świadczyło ,że są one ustawiane pod "odpowiednie osoby" i szkoda waszego czasu. a wtedy jest to już "sprawa dla prokuratora" i podstawa do anulowania wszystkich dotychczasowych konkursów przeprowadzonych przez MF

Powyżej to post z 2008 roku. To co się zarzuca p. Bury i p. Kwiatkowski już dawno wymyślili w IC Przemyśl
 
Wielkie mi halo. Przeciez to norma, ze konkursy na stanowiska są zawsze ustawione, bez względu na to czy to dyro, kiero, czy specjalista.
 
Wielkie mi rewelacje. Obiektywny konkurs to może być co najwyżej na specjalistę, a i za transparentność takiego to bym brudu zza paznokcia nie dał. Wyżej to najpierw szuka się kandydata, który ma wygrać i dopiero później ogłasza się konkurs.
 
Nie może być obiektywnych konkursów w nieobiektywnym, co do zasady systemie i przy tak skrajnie deficytowym towarze jak awans na stanowisku. Może ktoś wie ile w IC Przemyśl było konkursów w poszczególnych kategoriach stanowisk od 2009r. ? Ktoś wierzy w obiektywne konkursy na specjalistów? Dopływ świeżej krwi spoza układu w praktyce został zablokowany, a to zawsze prowadzi tylko do gnicia...
 
Stało się to normą,przyjeliśmy to za normę,Nie budzi to już sprzeciwu,zdziwienia.Pozwoliliśmy się podzielić na lepszych i gorszych.Ci którzy to zrobili nawet do głowy im nie przyjdzie,że oni czasem ze względów politycznych i układów/Sprawa panów K.i B./też mogą stać się gorszymi.Teraz płacz i narzekania,a prawda jest taka,że my na dole cieszymy się kiedy upadają ci z pozoru niezatapialni.Gdyby między przełożonymi i podwładnymi był szacunek,a nie bat i krzyk nie stalibyśmy teraz po kolana w błocie i g....e.
 
Stało się to normą,przyjeliśmy to za normę,Nie budzi to już sprzeciwu,zdziwienia.Pozwoliliśmy się podzielić na lepszych i gorszych.Ci którzy to zrobili nawet do głowy im nie przyjdzie,że oni czasem ze względów politycznych i układów/Sprawa panów K.i B./też mogą stać się gorszymi.Teraz płacz i narzekania,a prawda jest taka,że my na dole cieszymy się kiedy upadają ci z pozoru niezatapialni.Gdyby między przełożonymi i podwładnymi był szacunek,a nie bat i krzyk nie stalibyśmy teraz po kolana w błocie i g....e.

Święte słowa.
Bat i krzyk, to lubia najbardziej nasi przelozeni. Myślą, ze w taki sposób osiągną cele 😃😃. Zabawne sa sytuacje kiedy kierownik kiedyś trzymał bata, a teraz jest tym samym batem bity 😃😃 mimo tego nic sie z tej lekcji nie nauczy, bo tempa łycha z niego jest 😃😃
 
luz90
luz90 jest nieaktywny
Użytkownik

Dołączył
May 2008
Postów
7

Thumbs down karuzela dla naiwnych !!!!!!!!!!

Konkurs na dyr IC Przemyśl -to jak plotka głosi pic na wodę albo dosadniej granie w ......., wszyscy głośno mówią ,że konkurs zostanie unieważniony ponieważ nie wystartował w nim "jedyny odpowiedni" czyli obecny p.o dyr Piotr D. Zresztą on sam nie ukrywa ,że będzie dalej dyr ...a obecny konkurs "jest dla naiwnych". Jeżeli to prawda i konkurs zostanie unieważniony to darujcie sobie ludzie "zabawę w konkursy". Będzie to świadczyło ,że są one ustawiane pod "odpowiednie osoby" i szkoda waszego czasu. a wtedy jest to już "sprawa dla prokuratora" i podstawa do anulowania wszystkich dotychczasowych konkursów przeprowadzonych przez MF

Powyżej to post z 2008 roku. To co się zarzuca p. Bury i p. Kwiatkowski już dawno wymyślili w IC Przemyśl
tak jest wszedzie, nie pamiętam w Łodzi nieustawionego konkursu pod konkretną osobę
 
Przeniosłem ten temat z IC Przemyśl do Ogólnych dyskusji, gdyż bardzo często docierały do mnie informacje, że konkursy i rekrutacja na stanowiska jest prowadzona i ustawiana pod konkretną osobę.

Wielokrotnie zgłaszaliśmy to w MF, w tym na piśmie, jednak nigdy MF nie zajął na poważnie się sprawą.
Chciałbym obecnie do tego powrócić, wrócić do tej kwestii i zająć się tym ostatecznie.

Potrzebuję jednak dowodów.

Pamiętam takie zgłoszenia od funkcjonariuszy, że w ogłoszeniu rekrutacyjnym, zapisano wymóg posiadania szkolenia - bardzo szczegółowego kursu. Okazywało się potem, że wcześniej na takie szkolenie kierowano daną osobę, która oczywiście wygrywała potem rekrutację. Było to bardzo specjalistyczne szkolenie i bardzo szczegółowy jego charakter, tak że nikt inny spośród f-szy danej IC, albo tylko wyjątki niezainteresowane z różnych względów rekrutacją, nie posiadał i nie mógł posiadać takiego przeszkolenia.
Funkcjonariusze informowali nas, że to jest jeden ze sposobów na ustawienie rekrutacji.
Proszę przesyłajcie informacje takich zgłoszeniach.

Są oczywiście inne i bardzo często słyszymy jak funkcjonariusze mówią, co zresztą potwierdzają wpisy w tym temacie, że jest ogłoszona rekrutacja, jednak nawet szkoda czasu na składanie papierów, bo szef danej komórki, w której jest wolne stanowisko, na które trwa rekrutacja głośno mówi pod kogo jest konkurs i kto ma wygrać. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku jednego z Dyrektorów i mamy to nawet na piśmie. Wyobraźcie sobie, że odpowiedział na piśmie funkcjonariuszowi, że rekrutacja jest pod konkretną osobę - dajecie wiarę - nawet na piśmie :)

Zgłosiliśmy to oczywiście SSC, jednak SSC nie widzi nieprawidłowości w takim postępowaniu DIC.

Proszę o więcej dowodów na ustawianie konkursów.
Napiszemy do NIK ;), a poważnie - wrócę po prostu do sprawy i zajmę się nią jak trzeba i doprowadzę do końca.

Raz jeszcze proszę o przesyłanie dowodów. Mój mail znacie.
Pozdrawiam
 
Problem ten zauważył także ekspert Dr inż Marek Lewandowski w swojej Ekspertyzie z marca 2014:
"Kilkuletnia praktyka pokazuje jednak, że zawodzi i nie spełnia on oczekiwań funkcjonariuszy(proces rekrutacji wewnętrznej - uwaga dodana przez autora postu). O systemie tym wśród funkcjonariuszy krąży opinia, że rekrutacja jest ukierunkowana na osobę, która ma poparcie przełożonych i ma "wygrać dany nabór” na stanowisko, co oznacza, że rekrutacja jest procesem fikcyjnym. Opinia taka ma wpływ na brak chętnych doskładania aplikacji w ogłaszanych rekrutacjach"
 
Panie Sławku, o dowody sensu stricte, będzie ciężko. Bo u nas takie rzeczy załatwiane są inaczej. Na przykład, na własnym przykładzie mogę osobom zainteresowanym opisać jak to przegrałem konkurs z osobą o mniejszym stażu pracy, mniejszym doświadczeniu zawodowym na stanowisku, na jaki był nabór (ja czynności wykonywałem koło roku, Kolega nie dłużej niż miesiąc), żeby było zabawniej, byłem jego "opiekunem".
Związki na poziomie lokalnym nie były zainteresowane tą sprawą - może miało to związek z tym że Kolega tam należał, a ja nie ?
W każdym razie, służę ewentualną dokumentacją z naboru, jak również korespondencją z Dyrektorem. jaką wymieniłem. Ale tylko w wypadku, jeśli zostaną podjęte w tej sprawie czynności.
 
proponuję, w trybie dostępu do informacji publicznej, zacząć od zebrania odpersonalizowanych informacji o osobach, które otrzymały stanowiska eksperckie 1 stycznia 2011 r. z rozbiciem na poszczególne izby celne, wydziały, urzędy i ich komórki. z uwzględnieniem okresu służby i wcześniej posiadanego stanowiska służbowego. ewentualnie informacji, kto i przy użyciu jakich argumentów (krótko) opiniował DICowi stanowisko eksperckie dla danej osoby.

szef obiecał publicznie, że każdy chętny do trudniejszych zadań (eksperckich, kierowniczych) będzie mógł się zgłosić. więc w tym samym trybie należy zapytać DICów, ile mieli u siebie aplikacji i na jakie stanowiska. oczywiście też niech podadzą sposób załatwienia, a także kwalifikacje jw. osób aplikujących.

lektura tego zestawienia może być bardzo ciekawa.
 
Hej Sławku, zapraszam do UC w Lublinie. Jesteśmy własnie po świeżym naborze zewnetrznym. Doszły do nas trzy osoby. I tutaj ciekawostka... dwie z nich mają całkiem "przypadkowo" znane w IC nazwiska. Mianowicie kierownia referatu izbowego, oraz kierownctwa (dwu !) innych komórek.
A jakże. Ocywicie nie musze wspominać, że przy rozmowie kwalifikacyjnej, która miała decydujący wpływ, nie było nikogo z Lublina...

Przy okazji będziesz mógł poznać, jaką to mamy ładną kadrę kierowniczą i ekspercką, zapoznać się, jak przenosi się wieloletniego pracownika z bogatym doświadczeniem kierowniczym, do komórki gdzie może "odpocząć sobie" (czyżby D-S ?). No i jak wpadniesz po awansach, pewnie też usłyszysz parę ciekawych historii. Myślę że ludzie mają już dosyć tego.
 
Dobrym miejscem do szukania ustawianych konkursów jest Przemyśl. Np. jeden z funkcjonariuszy wygrał konkurs na kz w trakcie toczącej się dyscyplinarki. Drugi to kz z Budomierza, najpierw odwołany ze stanowiska afer w Korczowej potem wygrał konkurs po wstawiennictwie lokalnej polityki. takich przykładów jest dużo więcej. Myślę, że te wszystkie sprawy zaczną się wyjaśniać dopiero po wyborach. Teraz to norma, że swoi mają stanowiska. Krasnal to krynica wiedzy na temat ustawianych konkursów. Może kiedyś ktoś go zmusi żeby opowiedział jak obsadzał swoich pupili np. z grupy lubaczowskiej.
 
W Lublinie już niektóre instytucje mają dosyć nepotyzmu, kumoterstwa i klik. Że o popieraniu własnych faworyt nie wspomnę, bo kultura nie pozwala.
Na przykład tutaj http://lublin.wyborcza.pl/lublin/1,48724,18739331,nepotyzm-po-prostu-zdobyl-najwiecej-punktow.html
- zrobiło się głośno, prasa się zainteresowała...
Może tędy droga ?
Może na święcie SC prasa powinna zapytać, jak to jest że wśród zatrudnionych w UC Lublin (oczywiście w komisji, podczas rozmowy kwalifikacyjnej nie było nikogo z Lublina) są co najmniej dwa nazwiska jasno wskazujące na bliskie pokrewieństwo z kadrą kierowniczą Izby Celnej ?
Może należało by zapytać też o kilka awansów (jakie szykowały się od dawna) - zwłaszcza w kontekscie osób Koleżanek blisko "zaprzyjaźnionych" z kadrą zarządzającą ? Ciekawym jest również fakt awansowania osób będących przyszłymi zwierzchnikami świeżo przyjetych osób...
I tak dalej...
Oczywiscie nie liczę na wiążące i sensowne odpowiedzi, ale wycowana byłam w domu i czasach, gdzie słowo "przyzwoitość" wiele znaczyło.
No, ale tutaj akurat zbytnia pewnośc siebie gubi. Mam nadzieję że osoby zainteresowane znajdą chwilę czasu dla prasy, z okazji święta.
 
Back
Do góry