Krasnoludku niekochany.
Jakie masz od rana plany?
Czy będziesz miał na względzie?
Co się dzieje w twym urzędzie?
Czy, jak wszędzie ciągle słyszę?
Pytasz tylko, kto to pisze?
Wiem, że wiele masz ambicji.
Siedzisz ciągle na policji
Szukasz wciąż śladu w poście
Bo wciąż piszą o twym wzroście
Wiedz, że krasnal przerośnięty
Zawsze jest do śmiechu wzięty.
I choć jesteś naczelnikiem
Zawsze będziesz PAJACYKIEM!
Jakie masz od rana plany?
Czy będziesz miał na względzie?
Co się dzieje w twym urzędzie?
Czy, jak wszędzie ciągle słyszę?
Pytasz tylko, kto to pisze?
Wiem, że wiele masz ambicji.
Siedzisz ciągle na policji
Szukasz wciąż śladu w poście
Bo wciąż piszą o twym wzroście
Wiedz, że krasnal przerośnięty
Zawsze jest do śmiechu wzięty.
I choć jesteś naczelnikiem
Zawsze będziesz PAJACYKIEM!