no i zaczęło się "nowe" po staremu.
Powołano młodego kota o skróconej słuzbie przygotowawczej na koordynatora ds.narkotyków (mł.ekspert celny!!!) a roboty nie ma kto zrobić bo "on sie nie zna".!! Jak znajdą narkotyki to próbę przyjeżdża zrobić GM. To co - wysokie stanowisko i kasa są przyjmowane z entuzjazmem , ale robota to już "be"? A GÓRA zadowolona bo przeprowadziła wspaniały proces wartościowaniaA może młodszy ekspert zacząłby pracować w końcu na swoją pensję i odpracował wysokie wyrównanie? Miło by było!!
Powołano młodego kota o skróconej słuzbie przygotowawczej na koordynatora ds.narkotyków (mł.ekspert celny!!!) a roboty nie ma kto zrobić bo "on sie nie zna".!! Jak znajdą narkotyki to próbę przyjeżdża zrobić GM. To co - wysokie stanowisko i kasa są przyjmowane z entuzjazmem , ale robota to już "be"? A GÓRA zadowolona bo przeprowadziła wspaniały proces wartościowaniaA może młodszy ekspert zacząłby pracować w końcu na swoją pensję i odpracował wysokie wyrównanie? Miło by było!!