N
Nie zarejestrowany
Gość
W naszej izbie interpretacja dyrektora co do zwrotów kosztów dojazdu jest intrygująca i wymaga szczególnych umiejetności logicznych. Dojazd z Przemyśla do Korczowej dla dyra to 29,5 km, droga jest liczona przez ,,wichury,, przez które brak jest możliwości dojazdu środkami publicznymi, dyro nie potrafi wskazać rozporządzenia które obliguje nas do posiadania samochodu i obowiązku dojazdu nim do służby. Każdy wie, że w zimę takie drogi są odśnieżane w ostatniej kolejności i dojechanie nimi do służby na 7g w czasie zimy jest niemożliwe. Jeżeli są ludzie którzy chcą dojeżdżać do Korczowej swoim samochodem to niech napiszą oświadczenia i po sprawie ale są tacy którzy nie chcą używać swoich prywatnych aut do dojazdów i chcą dojeżdzać publicznymi środkami transportu. Dziwne jest to że nadzór do Korczowej nie dojeżdża drogą którą wskazał dyro jako najbliższą tylko jeżdżą normalnie drogą której długość wynosi z Przemysla do Korczowej 45km.
PISZĄC KRÓTKO- DYREKTOR NAS OKRADA I NADUŻYWA WŁADZY PRZEKRACZAJĄC SWOJE UPRAWNIENA!
PISZĄC KRÓTKO- DYREKTOR NAS OKRADA I NADUŻYWA WŁADZY PRZEKRACZAJĄC SWOJE UPRAWNIENA!