R
rozmaryn
Gość
okazało się ze przy dzieleniu nagród (i nie tylko)w IC Przemyśl powrócił stary układ . Jednym z elementów składowych układu było to, ze wydział K i S robił co chciał przy pełnej akceptacji dyrekcji. Bo jak nazwać zjawisko w którym pracownicy niektórych komórek nie dostały zadnych dodatkowych nagród a w całym wspomnianym wydziale dostali wszyscy. Ciekawe jak to wygląda gdzie indziej , chyba bardziej rodzinnie jest tylko w Rzepinie
Tak dla pobudzenia wyobraźni na rączke powpadała im dodatkowo prawie cała pensja
Tak dla pobudzenia wyobraźni na rączke powpadała im dodatkowo prawie cała pensja